poniedziałek, 3 listopada 2014

Akcja HUL-THAI, czyli smacznie i modnie

http://sklep.hultajpolski.pl/platnosci

www.littlethaigallery.pl/

Uwaga, uwaga! Fani Hultaja Polskiego i Little Thai Gallery! Tej jesieni połączyliśmy siły, aby wspólnie przygotować dla Was smaczne i modne niespodzianki.

Sebastian (LTG) i Marcin (Hultaj Polski) testują tajską zupę
Skąd pomysł na połączeń sił na wspólne działania?

Little Thai Gallery gotuje tajskie potrawy, Hultaj Polski projektuje i szyje zadziorne ciuchy, jednak obydwie firmy mają wiele punktów stycznych. To projekty rodzinne, działające w Warszawie. W obydwu wspólna pasja powoduje, że małżeństwo pracuje razem. I tajscy, i hultajscy rodzice mają córki o imieniu Mia :) Co prawda w Hultaju jest to drugie córeczne imię, ale sztuka jest sztuka. Obie Mie są zresztą wspaniałymi modelkami, co mogliście zaobserwować na zdjęciach ze wspólnej sesji, do których dziewczynki pozowały w bordowych spódniczkach. 

Mia i Sonia Mia w spódnicach wzburzonych bordo
Do obydwu firm ciągną klienci ciekawi i ciekawscy – ludzie o niezależnych poglądach, lubiący odmienność. Tacy, którzy nie wtapiają się w tłum. Jeśli jeść, to na ostro. Jak się ubierać, to po swojemu. Tacy są.

To i inne dania zjecie w LTG
Kiedy połączyliśmy siły, szybko okazało się, że bywalcy LTG są często klientami Hultaja i odwrotnie. Akcja Hul-Thai okazała się być ze wszech miar logiczna. Hultaje jedzą po prostu u Tajów :) A Taje ubierają się u Hultajów.

W obliczu takiej ilości punktów wspólnych, Anka i Sebastian nie mogli postąpić inaczej, jak tylko podjąć decyzję o wspólnych działaniach. Zdradzimy Wam, że do końca tego roku bycie klientem Hultaja Polskiego i Little Thai Gallery może okazać się wielce korzystne i zaskakujące. :)

Ciekawe, co jest w środku?
Pierwszy etap już wkrótce, tak więc śledźcie na fejsbuku te dwie strony Little Thai Gallery i Hultaj Polski. Będzie się działo!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz