Kochani Hultaje,
ruszyliśmy z
kolejnym cyklem wpisów. Serdecznie zapraszamy na cykl "Poznaj Hultajów", w
którym po kolei przedstawimy się Wam i opowiemy kilka słów o sobie.
Ponieważ Hultaj Polski to przede wszystkim ludzie. Niezwykli, wyjątkowi,
mający swoje pasje, marzenia i upierdliwości. Chcemy, abyście wiedzieli,
na kogo zwalić winę, jeśli coś pójdzie nie tak, a kogo chwalić, gdy
będziecie usatysfakcjonowani :)
Jako trzeci ujawnia się:
Marcin - Starszy Hultaj

W trzeciej odsłonie cyklu "Poznaj Hultajów" zapraszam Was do przeczytania wywiadu z Marcinem.
AS: Co skłoniło Cię do zajęcia się fotografią mody?
MW: Fotografowanie mody, zwłaszcza tej kreowanej przez naszą firmę, stało się dla mnie oczywistym krokiem jako fotografa, ale i właściciela firmy, który chce otrzymać rezultat zgodny z własnymi oczekiwaniami. Tak typowe „branie spraw w swoje ręce” okazało się drogą wyboistą, krętą i nie pozbawioną ukrytych dziur. Wiele miesięcy zajęło mi walcowanie tego asfaltu, ubijanie kocich łbów i prostowanie zakrętów. Mogę jednak dziś śmiało powiedzieć – wjeżdżam właśnie na przedmieścia Miasta Zadowolenia.
AS: Praca fotografa to zajęcie dla kreatywnego indywidualisty, czy wręcz przeciwnie - zespołowe tworzenie, którego efektem są zdjęcia?
MW: Praca przy sesji to w moim przypadku praca zespołowa. I tylko jako jeden twór o wielu ramionach jesteśmy w stanie osiągnąć zamierzone efekty. Kiedy jedno z ramion słabnie – słabnie efekt końcowy. To jak patrzę, jak rozmawiam z modelem, jak oświetlam ujęcia - to moja rola. Rola jednak nie do odegrania bez pomocy stylistki, makijażystki i „człowieka blendy”.
AS: Czy masz swoje tricki, sposoby na stworzenie atmosfery na sesji?
MW: Oczywiście. Sztuczki takie powstają często „na żywo”, już w trakcie pracy z danym modelem. Zwykle jest to opowiadanie absurdalnej historii, której używam jako tła do konkretnego ujęcia.
AS: Gdybyś miał w trzech słowach podać przepis na dobre zdjęcie, powiedziałbyś...
MW: Światło. Geometria. Szybkość.
AS: Czy zdarza się, że to nie ciuch inspiruje Ciebie, ale Twój pomysł na charakter kolejnej sesji zdjęciowej wpływa na pracę Anki?
MW: Inspirują mnie ludzie. Ciuchy wyglądają dobrze tylko na ludziach, którymi udało mi się zainspirować.
AS: Jacy są Twoi ulubieni fotografowie mody? Czy inspiruje Cię praca polskich przedstawicieli tej branży, takich jak Marcin Tyszka, Maciek Kobielski czy Kacper Kasprzyk?
MW: Jestem w stanie podać tylko jedno nazwisko – Frank Doorhof. Niestety nie znam prac wymienionych polskich fotografów.
AS: Jakbyś odniósł się do słów Ernsta Haasa: Istnieją dwa rodzaje fotografów: tacy, którzy komponują zdjęcia, i tacy, którzy je robią. Pierwsi pracują w pracowniach, dla drugich świat jest pracownią. I dla tych nie istnieje zwyczajność. Każda rzecz w ich życiu może być źródłem inspiracji.
MW: Bardzo zazdroszczę odwagi fotografom ulicznym. Dużo pracuję nad tym, aby ośmielić swoje wychodzenie do pracowni świata. Taki typ fotografii darzę największym szacunkiem. A pytanie – co sfotografowałbym w miejscu i chwili, w których obecnie jestem – jest moim sposobem poszukiwania własnego stylu.
AS: Czy masz swój ulubiony sprzęt fotograficzny, może np. analogowy aparat, który dostałeś na Komunię?
MW: Ostatnio dużo fotografuję używając aparatów analogowych. Są to aparaty marki Mamiya dla średniego formatu i Minolta dla małego obrazka. Używając ich, uczę się wyczucia chwili „decydującego momentu” i szacunku do migawki. Jeszcze rok temu wynikiem każdej mojej sesji zdjęciowej było 2 do 3 tys. zdjęć. Teraz - jest ich kilkaset.
AS: Jaki jest Twój stosunek do retuszowania zdjęć w Photoshopie i innych programach graficznych?
MW: Krótko. Tak – dla zmiany barw, kontrastu, jasności. Stanowcze Nie dla „chirurgii plastycznej”.
AS: Czy w pracy fotografa modowego czujesz się spełniony i przewidujesz, że pozostanie to Twoim zajęciem na całe życie?
MW: To moja najlepsza metoda wyrażania siebie. Niczego innego nie pragnę.
AS: Jakie są Twoje plany i marzenia odnośnie rozwoju Hultaja Polskiego?
MW: Dominacja nad światem :D
Z Marcinem Wiśniosem rozmawiała Agata Skrzypek.
W ostatniej części cyklu "Poznaj Hultajów" - wywiad z Szefem Wszystkich Szefów!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz